Lech Bądkowski (1920-1984) to postać na Pomorzu wciąż pamiętana, niestety W skali całego kraju nieco zapomniana. W bieżącym roku przypada 25-lecie jego śmierci. Dlatego Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, najsilniejsza organizacja regionalna na Pomorzu, która tak wiele mu zawdzięcza, ogłosiła rok 2009 Rokiem Lecha Bądkowskiego. Z tej okazji odbywa się sporo
konferencji, wystaw, pojawiają się nowe publikacje z nim związane. Pomyślałem, że refleksji nad dorobkiem tej postaci nie może też zabraknąć w specjalnym wydaniu rocznicowym ,,Bratniaka”, gdyż i dla nas, Młodopolaków, Lech Bądkowski był postacią istotną.
L. Bądkowski był typowym inteligenckim przedstawicielem pokolenia ,,Kolumbów”. Dziecko II Rzeczypospolitej, rówieśnik Jana Pawła II, został całkowicie ukształtowany przez ducha Niepodległej. Torunianin z urodzenia (żartował, że Toruń wydał dwóch wybitnych ludzi – Kopernika i właśniejego), miał cechy typowego pomorskiego inteligenta. Patriota polski, alez silnym zamiłowaniem do swej małej ojczyzny – Pomorza. Raczej pozytywista niż romantyk. Raczej realista niż marzyciel. Raczej człowiek kompromisu niż politycznego zacietrzewienia.
II wojnę światową przeżył z bronią w ręku. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku (m.in. w bitwie nad Bzurą), walczył pod Narwikiem (za tę bitwę wyróżniony orderem Virtuti Militari), walczył na Atlantyku i Morzu Śródziem nym w Marynarce Wojennej.
W 1946 roku zdecydował się na powrót z tułaczki wojennej do kraju z Wielkiej Brytanii.Zamieszkał w Gdańsku. Z temperamentu polityk, nie mógł oczywiście w warunkach PRL-u uczestniczyć czynnie w jawnej polityce, dlatego w pewnym sensie uciekł do aktywności dziennikarskiej i pisarskiej. Osiągnął w tych dziedzinach niemałe sukcesy. Jego powieści, zwłaszcza historyczne, cieszą się popularnością do dziś. W 1956 roku, korzystając z odwilży politycznej, zainicjował działalność Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, które legalnie działając z PRL-u, wyszło z tej próby z twarzą. L. Bądkowski dbał o typowo pomorską roztropność w działaniu Zrzeszenia.
Jako literat stawił dzielny opór komunistycznym władzom w wydarzeniach Marca 1968 roku, a gdy w latach 70-tych zaczęła powstawać opozycja demokratyczna, natychmiast nawiązał z nią współpracę. Od początku dotyczyło to również naszego środowiska – Ruchu Młodej Polski, do którego, jak sam wspominał, ,,znacznie bardziej się zbliżył” (z kontaktów z lat 70-
tych wymieniał przede wszystkim A. Halla, A. Rybickiego, D. Kobzdeja, M. Modzelewską i L. Jankowskiego). Jedną z jego najważniejszych prac politycznych – ,,Twarzą do przyszłości”, wydała nasza, młodopolska oficyna jeszcze przed Sierpniem 1980 roku. Praca ta była regularnie czytana w Radiu Wolna Europa.
Jarosław Sellin